flykiller napisał:
No, Wendigo, mógłbyś się wypowiedzieć też co nam się przydarzyło w Poznaniu.. Uzupełniłoby wypowiedź Lee :>
Mówisz o mojej zerowej, wręcz minusowej orientacji w terenie? a to nawet miałem coś napisać, ale tak jakoś... W sumie o ile dobrze pamiętam, to zawsze mama prowadziła ojca po różnych trasach nawet jeśli to on prowadził, chyba tak było, więc moja mama się bardzo dobrze orientuje. Czego nie da się powiedzieć o mnie. Potrafię wyjść ze sklepu nie wiedząc z której strony przyszedłem chociaż prawdę mówiąc jak jestem sam, to trochę lepiej się orientuję, moze to większe skupienie a może większa presja (fakt, że muszę sobie sam poradzić).
Pakosław napisał:
Myślę, że większość tsów k/m chciałoby być postrzeganych jako 100% mężczyźni, stąd roszczą sobie prawo do posiadania fobii, np. homofobii, posługiwania się różnymi stereotypami i wygłaszania takich samych poglądów, jakie wygłaszać wolno biologicznemu mężczyźnie. Chcą zniwelować totalnie wszelkie różnice pomiędzy sobą, a resztą mężczyzn, nawet jeśli miałoby to wyjść na gorsze im, czy też innym ludziom (czego osobiście oczywiście nie popieram).
Popieranie to jedno, a fakty sobie trudno się dziwić, że chcielibyśmy być postrzegani jako 100% mężczyźni. Aczkolwiek ja się staram nie zabiegać o to ze szkodą dla innych.
Ostatnio edytowany przez Wendigo (2009-11-08 23:09:35)
Offline
flykiller napisał:
To lesbijki istnieją!! Aaaaaa!!
Istnieją i w niektórych krajach udało im się nawet zrobić karierę w zmaskulinizowanej hierarchii kościelnej http://fakty.interia.pl/galerie/religia … 0745,1,780 .
Offline